Hej. Zamierzam kupić tablet. Do wydania ok 1000 zł, więc ni to mało ni to dużo. Główne założenie: nie na androidzie. Mam go po dziurki w nosie. Przeglądałem ofertę z W8 i najlepsze na co trafiłem to 3 modele od Toshiby, Acera i Della.
Toshiba encore WT8-A-102 (Bo nowsza wersja ma jedynie 1 GB RAM) Acer iconia w4 Dell Venue 8 Pro (nieco droższy)
Tablet ma służyć do przeglądania sieci, umilania czasu na wykładach i ogólnych multimediów (raczej bez gier bo do tego mam konsole i PC).
Pytania mam dwa: 1. Ktoś może posiada któryś z tych modeli i może się podzielić opinią? 2. Czy nie lepiej dołożyć trochę kasy do ipada mini 2? Kwestia tego, że 16 GB pamięci bez kart SD to trochę mało i boję się, że mi nie starczy, a na więcej pamięci to mnie nie stać.
Dołóż troszkę, ale do Asusa T100. Ma 32GB pamięci i czytnik kart microSD, w dodatku jest sprzedawany z klawiaturą (normalną, taką jak w Windowsie), w której znajduje się dyck 500GB. Dodatkowo masz darmowego pełnego Office'a. Taka klawiatura i oryginalny, pełnowartościowy Office spiszą się świetnie na wykładach, a bateria też bardzo dobrze daje radę.