Samsung wraca do gry. S6 Edge telefon idealny ?
Wydaje mi się, że modelem S6 Samsung odpuści konkurowanie na cenę z HTC, Sony i LG, bo jak pokazał poprzedni rok żadna z tych firm nie jest w stanie mu zagrozić (Sony z resztą zwija interes mobilny) i ceny będą bardzo zbliżone do produktów Apple (S6 do 6, S6 edge do 6+), o ile nie wyższe. To może być początek końca dominacji Samsunga, ale również może się okazać, że Samsung odbije część klientów Apple dzięki takiemu zabiegowi. Cóż, pożyjemy, zobaczymy.

Zastanawia mnie jednak, czy nie jest to czasem ostatni flagowiec Samsunga pracujący pod kontrolą Androida. Co raz częściej da się słyszeć głosy, że Android wraz z kolejną wersją zjadł własny ogon i platforma trafiła do ślepego zaułka. Rozwarstwienie jest już tak duże, że Google właściwie straciło panowanie nad tym systemem, a każde kolejne aplikacje będą co raz cięższe i będą wymagać co raz większej mocy obliczeniowej urządzeń by sprostać temu, co się dzieje. Nie mówię już o urządzeniach zewnętrznych (opartych na standardzie MHL czy takich jak zewnętrzne DAC), których działanie z danym egzemplarzem to loteria. Być może następca S6 będzie pracował już na Tizenie, a popularyzacja nowej platformy nie będzie dla takiego giganta jak Samsung problemem.


  PRZEJDŹ NA FORUM